Tak jak obiecałam, zamieszczam zdjęcie "Prezesa" Matiego.
Mati, jako wsparcie mentalne, uczestniczy w każdej próbie zespołu i jest obecny na każdym jego koncercie.
- "Choć nie rzuca się w oczy, będąc bardzo skromną osobą, bez niego BALABHADRA nie byłaby taka sama…" - mówią pozostali członkowie formacji.
