piątek, 2 grudnia 2011

Kurkuma nie tylko na przeziębienie.

Kurkuma (Curcuma longa) to roślina uprawna, rosnąca w ciepłym klimacie, w wielu regionach świata. Wywodzi się z Azji, jej głównym producentem są Indie. Wchodzi w skład przyprawy curry, ale jest także wykorzystywana w medycynie tradycyjnej i coraz częściej współczesnej.

Lecznicze zalety kurkumy znane są od setek lat. Wymieniał ją w swoich zapiskach już Marco Polo, podczas swojej podróży do Chin i Indii. Właśnie za jego czasów w XIII w dotarła ona do Europy za pośrednictwem arabskich kupców.

Kurkuma słynie m.in. z właściwości przeciwzapalnych, antyoksydacyjnych, przeciwnowotworowych, żółciopędnych, oczyszczających, diuretycznych, ochraniających wątrobę, tonizujących i hamujących mutacje. Dlatego od dawna kurkumę stosuje się w leczeniu wielu chorób, takich jak owrzodzenia, niegojące się rany, nadkwaśność, kolka, czerwonka, żółtaczka, schorzenia wątroby, katar, ospa wietrzna, świerzb, przeziębienia, zapalenie spojówek i w schorzeniach dróg moczowo-płciowych oraz w przypadkach niestrawności, a nawet reumatoidalnego zapalenia stawów. Ma też właściwości przeciwpasożytnicze.
Wszechstronność kurkumy dość wcześnie skłoniła naukowców do jej dokładnego zbadania. Jest ona dziś jedną z najlepiej zbadanych roślin leczniczych, a ilość patentów, w jakich została uwzględniona przekracza 600. Również liczba artykułów w prasie naukowej poświęconych kurkumie jest niezwykle imponująca.
Kurkumina zawarta w kurkumie działa przeciwutleniająco, zapobiegając w ten sposób chorobom cywilizacyjnym.
Wykazuje także mocne działanie przeciwzapalnie, obniżając poziom histaminy i wzmagając naturalną produkcję kortyzonu. Przeciwdziała zlepianiu się płytek krwi, co wpływa na poprawę krążenia, jednocześnie chroniąc nas przed arteriosklerozą. Kurkumina chroni także wątrobę przed czynnikami toksycznymi.
Istnieje też wiele dowodów na kanceroprewencyjne działanie kurkuminy. A w ostatnich testach laboratoryjnych okazało się, że ma właściwości hamujące w stosunku do wirusa HIV.

Myślę, że warto wprowadzić kurkumę do swojego menu, nie tylko za pośrednictwem curry, ale także dodając ją do deserów i ryżu, który dzięki niej uzyska wspaniały złocisty kolor.

Podczas przeziębienia znany jest przepis na naturalny antybiotyk, gdzie miesza się kurkumę w równych proporcjach z naturalnym miodem, a następnie podaje trzy razy dziennie po łyżeczce.
Przy wysokiej gorączce przekraczającej 39 stopni, nie należy stosować miodu, wtedy można zalać łyżeczkę kurkumy szklanką wrzątku i popijać jak herbatkę.